dobro po świecie
się nie rozwleka
nie skapuje z latarni
w zamglonych dzielnicach
nie wystaje ze skrzynek
pocztowych,
nie leży na ulicy,
nie chowa się w piwnicy
za wycieraczką go nie znajdziesz
ani w melinie
nie zatopione jest w ulicznym bruku,
ani pobocza glinie
Dobro jest w oczach
głęboko
gdy spojrzysz w nie
gdy puścisz do niej oko
uśmiechniesz się
za rękę weźmiesz
zaprowadzisz w przygodę głęboko
zapomnisz o szarości, mgłości
codzienności.
Pamiętaj, świat wokoło
taki jest
jakim go sobie namalujesz
róże są czarne,
a bomby różowe
Od ciebie zależy
jak nazwiesz problemy „domowe”
fajowe czy chu…e…..
/przy SDM - „Bieszczadzkie Anioły”/